Blog Angel Diver

Przeczytaj moje artykuły, porady i wskazówki

Blog Angel Diver

Przeczytaj moje artykuły, porady i wskazówki

Angelika Jodzis w wodzie po nurkowaniu na Koh Tao, Tajlandia

Angelika Jodzis – Moja historia

Ahoj przygodo! Tak właśnie zatytułowałabym swoje niemal 30-letnie życie. Odkąd pamiętam, zawsze pasjonowały mnie przygody i adrenalina, a otoczenie natury było dla mnie czymś zupełnie normalnym – dorastałam w rejonie nazywanym "zielonymi płucami Polski", otoczona wodą i lasami.

Aktywny przez całe życie

W wieku 10 lat wstąpiłam do harcerstwa, gdzie jeszcze bardziej polubiłam dziką przyrodę i zainteresowałam się technikami przetrwania.

Harcerstwo połączone z regularnymi treningami [brown belt] judo dodało mi charakteru i determinacji, a moja wieloletnia przygoda ze sportami walki zaprowadziła mnie do klatki MMA w 2018 roku, zdobywając wicemistrzostwo Polski – w kategorii amatorskiej oczywiście, ale jednak! 😀

Oprócz sztuk walki przez kilka lat trenowałam narciarstwo biegowe, w którym również szło mi całkiem nieźle – zdobyłam złoto na Mistrzostwach Polski – Podlasiu [junior].

Odkrywanie swojego prawdziwego ja

W liceum zostałam ratownikiem wodnym, ponieważ bardzo dobrze czułam się w wodzie, ale też dlatego, że po prostu interesowało mnie ratowanie innych. Przez wiele lat byłam wolontariuszem, honorowym dawcą krwi i dumnym patriotą!

Odkryłam, że wspieranie innych ludzi sprawia mi ogromną radość. Wspieranie innych w ich rozwoju, pomaganie im w pokonywaniu barier czy pomaganie w realizacji marzeń – daje mi poczucie satysfakcji. Niektórzy z moich kursantów zostali już profesjonalistami nurkowymi i wspólnie pracujemy na tropikalnej wyspie w Tajlandii.

Fizjologia człowieka i rozumienie procesów poznawczych fascynowały mnie tak bardzo, że zapragnęłam pójść na studia medyczne. Jednak już w drugiej klasie liceum wiedziałam, że medycyna nie jest dla mnie i chciałam spróbować czegoś innego.

Wrażliwa część mnie zaczęła wykazywać znaki. Zainteresowałam się sztuką – w tym muzyką i teatrem. Pomyślałam, że bycie aktorką to zawód idealny dla mnie – w każdej roli mogę być kimś innym! Raz prawnik, raz lekarz, a następnym razem sportowiec lub żołnierz! Dziś często pełnię rolę psychoterapeuty dla wymagających studentów. 😉 Umiejętność gry na gitarze pozwala mi na wyrażanie swoich emocji, ale jest to też świetna umiejętność, którą warto posiadać podczas wieczornych spotkań z przyjaciółmi.

Zaraz po maturze wyjechałam do Krakowa na studia aktorskie. Przez prawie rok próbowałam zagłębiać się w meandry swojej duszy, odkrywając w sobie wrażliwość i empatię – zaczęłam uczyć się rozumieć innych ludzi. To był kamień milowy w moim nastoletnim życiu. Z tego okresu wiele się nauczyłam, ale już kilka miesięcy po rozpoczęciu zajęć wiedziałam, że aktorstwo to nie jest „moja bajka”.

Słomiany zapał? A może nieustanne poszukiwanie odpowiedzi na pytanie: co chcę robić w życiu?

Odkrywanie świata

W wieku 20 lat wyjechałam do USA na roczną wymianę kulturową. Tamtejsza kultura otworzyła mi oczy na wiele rzeczy! Zdałam sobie sprawę, że świat jest piękny i mały! A życie daje nam wiele możliwości!

Podczas wielu podróży pojawiło się wiele pytań. Dlaczego miałabym wybrać tylko jedno z tych hobby, skoro wszystkie mnie interesują? Dlaczego miałabym wybierać tylko jedno miejsce na ziemi, skoro lubię podróżować i poznawać inne kultury?

Okazało się, że model życia, który znam (studia, rodzina, dom, praca 9-5) to tylko jedna z wielu opcji, jakie daje nam życie. Już wtedy wiedziałam, że po pobycie na Florydzie nic już nie będzie takie samo jak wcześniej. Jednak nadal nie znałam odpowiedzi na to jedno super ważne pytanie. Aż do czasu…

Jak zostałam instruktorem nurkowania

Pewnego dnia, w wieku 21 lat, spóźniłam się na trening MMA. Pominęłam rozgrzewkę i od razu poszłam do sparingu z impetem – i stało się. Mój dysk wypadł, wywołując nacisk na rdzeń kręgowy. Zanim zgodziłam się na jakikolwiek zabieg inwazyjny, najpierw zdobyłam wiarygodne informacje w Google. Wujek Google kazał mi zacząć pływać… Poszłam więc na basen i pływałam przez kilka miesięcy.

Pewnego razu, pod koniec sesji, zauważyłam plakat z napisem „Spróbuj nurkowania”. I wtedy wszystkie kropki się połączyły, a ja znalazłam odpowiedź na moje super ważne pytanie! W mojej głowie narodził się perfekcyjny plan: Zostanę instruktorem nurkowania, zamieszkam w tropikach i będę trenować sztuki walki. Proste, prawda? Jedyny problem polegał na tym, że nigdy w życiu nie nurkowałam.

Zadzwoniłam do tej szkoły nurkowania z plakatu i zapytałam, ile czasu i pieniędzy potrzeba, aby zostać profesjonalnym nurkiem. Oferta była dość atrakcyjna, więc już po kilku miesiącach uzyskałam tytuł Divemastera [pre-instructor level], nurkując głównie w jeziorze Hańcza i Morzu Bałtyckim. Następnie wyjechałam do Tajlandii, aby zdobyć jeden z najpiękniejszych zawodów na świecie – zostałam instruktorem nurkowania.

Podobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go swoim znajomym!

Contact us

We will  get back to you as soon as possible.